krzyk szarego człowieka
06
W Polsce pierwszą próbę dotarcia do społeczeństwa i przypomnienia o Ryszardzie Siwcu podjęła jego rodzina, wydając w 1981 r. w drugim obiegu poświęconą mu broszurę. Jednak dopiero przemiany 1989 r. pozwoliły przywrócić zbiorowej pamięci jego dramatyczny czyn.
We wrześniu 1990 r. na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie wmurowano upamiętniającą go tablicę. Po rozebraniu tego stadionu i wybudowaniu w tym miejscu Stadionu Narodowego nie zapomniano o bohaterze. W bezpośrednim sąsiedztwie stadionu znajduje się poświęcony Siwcowi monument i ulica nosząca jego imię.
Okładka broszury wydanej w 1981 r.
(kliknięcie rozpocznie pobieranie pliku pdf)
Dawna tablica na Stadionie Dziesięciolecia i współczesny obelisk na ulicy Ryszarda Siwca przy Stadionie Narodowym
Fot. Autorzy/Jacek AdamiakW 1991 r. powstał film „Usłyszcie mój krzyk” oraz słuchowisko radiowe „Testament”. Oba dokumenty wyreżyserował Maciej Drygas. Próbował odpowiedzieć na pytanie, jak to się stało, że tak wielka tragedia została przemilczana. Dlaczego tak dramatyczny, radykalny protest, który wydarzył się w obecności tłumów, okazał się daremny?
I
...on się rozpłynął w tych tańcach ludu polskiego...
A potem, gdy się zakończyła transmisja, zaczęliśmy się zastanawiać. Dlaczego właśnie na tańcach, na tym pokazie, a nie w czasie Gomułki ten człowiek się spalił. Bo gdy Gomułka miał przemówienie, jestem przekonany, że ten szum tego stadionu, to co się stało musiałoby go również, tak jak i nas, wytrącić z równowagi.
To była normalna ludzka reakcja. Przemówienie byłoby przerwane, cały świat by się dowiedział o tym.
II
Wydarzenie z Siwcem miało takie znaczenie, jak wypadek pociągu. Ja nigdy nie… on nie był wmontowany w moje samodzielne myślenie. Nie miało, dla mnie nie. Nie potrafię tego wytłumaczyć… po prostu. Może dlatego, że samobójstwo dla Polaka to jest coś obcego dla naszej kultury. Nie wiem.
I
Ten protest, tak tragicznie zakończony, dla mnie był protestem nieskutecznym. On się rozpłynął w tych tańcach ludu polskiego. W tych kolorowych wstążkach, o których myśmy opowiadali.
II
Pomyślałam sobie, że chyba lepiej dla niego, żeby umarł. Że wszystko to, co go może w życiu spotkać, to lepsza chyba śmierć jest.
I teraz po latach zastanawiam się, skąd ja to wiedziałam? Bo przecież nie wiedziałam zupełnie o eksterminacjach, o Katyniu, o tym co ten system wyrabiał z ludźmi. O wszystkim tym dowiedziałam się później, a jednak w podświadomości, mimo, że nigdy o tym nie słyszałam, wiedziałam, że za coś takiego musi być kara.
I chyba myślę, że to też jest jedna z przyczyn dla których ta śmierć była taka daremna. Ta nasza… to nasze pogodzenie się ze straszną stroną tego systemu, podświadome pogodzenie.
Fragment pochodzi z filmu dokumentalnego Macieja Drygasa „Usłyszcie mój krzyk”
Ryszard Siwiec doczekał się należnego mu uznania ze strony władz państwowych. W 2001 r. prezydent Czech Václav Havel nadał mu pośmiertnie Order Tomáša Garrigue Masaryka. Godne uwagi jest również to, że w Republice Czeskiej pamięć o czynie Siwca jest stale żywa. Niemały udział w jej pielęgnowaniu ma Instytut Polski w Pradze. Z jego i filharmonii czeskiej inicjatywy odbył się w 2008 r. koncert ku pamięci Ryszarda Siwca. W tym samym roku ukazała się w Czechach pierwsza poświęcona mu monografia, autorstwa Petera Blažka. W 2009 r. – przy wsparciu ówczesnego burmistrza Pragi Pavla Bema i Instytutu Badania Reżimów Totalitarnych – ulicę Havelkovą w praskiej dzielnicy Žižkov, przy której znajduje się Instytut Polski, przemianowano na Siwiecovą. Rok później przed siedzibą Instytutu odsłonięto ufundowany przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pomnik upamiętniający czyn Ryszarda Siwca (jego kopią jest pomnik w Warszawie).
Nadanie imienia Ryszarda Siwca ulicy w dzielnicy Žižkov w Pradze, 13 lutego 2009 r.
Zbiory Instytutu Polskiego w PradzeOdsłonięcie pomnika Ryszarda Siwca, 20 czerwca 2010 r.
Zbiory Instytutu Polskiego w PradzeKoncert w Czeskiej Filharmonii Narodowej „Muzyka dla Pragi. In memoriam Ryszard Siwiec”, 8 września 2008 r.
Zbiory Instytutu Polskiego w PradzeW 2003 r. prezydent RP Aleksander Kwaśniewski na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej nadał pośmiertnie Ryszardowi Siwcowi Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Rodzina zdecydowała się odebrać odznaczenie dopiero w 2007 r., z rąk prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. W 2006 r. prezydent Słowacji Ivan Gašparovič przyznał Siwcowi Order Białego Podwójnego Krzyża.
O Ryszardzie Siwcu pamiętają również przemyślanie. Jego imieniem nazwano jeden z mostów, a w 2008 r. na ścianie kamienicy, w której mieszkał, wmurowano pamiątkową tablicę. Rok później, w setną rocznicę urodzin, tablicę pamiątkową ufundowano w Dębicy – umieszczono ją na murze szkoły podstawowej, do której uczęszczał.
Prezydent Czech Václav Havel wręcza Elżbiecie Siwiec-Szabadze order Tomáša Garrigue Masaryka, którym pośmiertnie odznaczony
został jej ojciec, 28 września 2001 r.
Ordery i medale, którymi odznaczony został Ryszard Siwiec:
– Order Tomáša Garrigue Masaryka (Czechy, 2001 r.)
– Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (2003 r., odebrany przez rodzinę w 2007 r.)
– Medal Świętego Wacława (2004 r.)
– Order Białego Podwójnego Krzyża (Słowacja, 2006 r.)
Grób Ryszarda Siwca w Przemyślu i tablica odsłonięta 7 marca 2009 r. w Dębicy
Fot. Petr Blažek